Pierwsze koty za płoty...!
Trudno tak od tak coś pisać, zwłaszcza jak robi się to pierwszy raz...
No więc od dłuższego czasu cierpię na jakieś braki w życiu, mimo że mam wszystko czego mogłabym sobie wymarzyć jest jakaś pustka, jakaś chęć...
Bardzo długo myślałam co to może być..
I już wiem....!
Przez moje małe hobby jeśli nie nazwać już tego chorobą! hihi..
Zauważyłam że w moim otoczeniu nie ma osoby która to zrozumie, a bardziej to rozumie bo jest w tym tak jak ja...!
Dlatego też stwierdziłam że muszę się komuś wygadać, może w trochę nietypowy sposób bo nawet nie mam pewności czy ktoś to przeczyta a o prowadzeniu bloga nie mam pojęcia
Ale już bez owijania w bawełnę, jestem szmatoholikiem i na dodatek sprzętoholikiem, nawet już nie chodzi o same kupowanie i posiadanie, lecz całe dnie przeglądanie ogłoszeń!
Znam marki, ceny, promocje, kolekcje i z każdym dniem coraz więcej!
Jeśli chodzi ogólnie jaki ma to wpływ na moje życie to tak mój koń posiada droższe i lepsze "ubrania" niż ja, na dodatek niedługo będzie nawet miał więcej ode mnie jak dalej tak będzie szło :)
Najważniejsze że rodzina to zaakceptowała, jestem młodą osobą gdyż jeszcze nastką ale wszystko co kupuję dla mojego konia idzie z moich zarobionych pieniędzy, a nie z kieszeni rodziców, jak to teraz robi większość młodszych ode mnie dziewczyn i później ten lans na facebooku.
Uwielbiam taki widok, akurat tu była moja kolekcja kiedyś, ale większość z nich została sprzedana
Niebawem zrobię jakiś konkrety wpis o moich "kolekcjach" może powstaną recenzje ? Zobaczymy co przyniesie czas :)
Niebawem zrobię jakiś konkrety wpis o moich "kolekcjach" może powstaną recenzje ? Zobaczymy co przyniesie czas :)
Bardzo zastanawiam się teraz o czym tu pisać aby jeśli nawet ktoś przypadkiem tu zajrzy nie czytał czegoś bardzo bezsensownego.
Myślę że blog pozwoli mi pisać mój codzienny świat nie tylko związany ze sprzętem, ale również z końmi i innymi moimi szalonymi przygodami z życia wzięte!
Do następnego razu!
~Infernea
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz